Uwielbiam się pławić w brawach jesieni, wygrzewać jak kot w słońcu, które nie parzy, patrzeć jak świat zakwitły dojrzały łapie ostanie, ciepłe chwile... Natura kusi swoją urodą, otula i słońcem i babim latem, pełność, mnogość obfitość.. za mało życia by dostrzec każdy detal jej urody, za mało czasu by złapać wszystkie ulotne chwile... Ciało otulone ciepłym swetrem a twarz wystawiona ku słońcu, nogi tak mało zmęczone, ciało się cieszy z tych utkanych momentów już na zawsze ... serce rośnie i takie czerwone ... jak owoce głogu ? jak liście aronii ? a może jak miłość, która nie przestaje trwać ...
Od kilku lat jestem zaangażowanym fotografem amatorem.Lubię przyrodę, kocham kwiaty i uwielbiam podróże.Swoje obserwacje świata i ludzi próbuję przenieść na fotografie. Cenię sobie proste piękno, być może dlatego często pochylam się nad zwykłym kwiatkiem przy drodze, a z ludzi chcę wyciągnąć i pokazać to co w nich najpiękniejsze.Serdecznie zapraszam do mojego bloga :)